W końcu wiosna . Temperatury pozwalają nam coraz dłużej spędzać czas na dworze . Co mnie bardzo cieszy . I Amelię oczywiście .
W niedzielę byliśmy na pysznym torcie z okazji urodzin kuzynki Amelki . Czas miło spędzony Dziewczynki w pokoju obok bawiły się , a my przy kawie rozmawiałyśmy . O wszystkim i o niczym . Amelkę najbardziej cieszyło towarzystwo kuzynek , najbardziej tej starszej .
Po torcie urodzinowym , był spacerek . Spacerek w trójkę co najmocniej mnie cieszy . Niestety na co dzień czas nie pozwala nam , na spacery we trójkę . Ale za to wczoraj Amelka spacerowała z mamą i tatem . Właśnie dlatego lubię niedziele. Za to , że to czas dla nas , bez ograniczeń . Amelia szła za rączkę i wypatrywała ulubione kaczuszki . Szkoda tylko , że w niedzielę było dość chłodno i nie mogliśmy dłużej pospacerować , ale nic straconego w końcu wiosna przyszła i z dnia na dzień będzie cieplej .